arcam alpha one.nadszedł dzień oceny tego wzmacniacza:kupiłem go w 2011 za 500zł i w tym dziale cenowym chce go ocenic.testowany był na kolumnach jbles30 do których dopasowywałem jakieś 7 wzmacniaczy i tylko arcam się sprawdził.jego największa zaleta to czysta średnica,wręcz odczuwalna na twarzy,delikatne wysokie tony i ogromnie niski bas.świetnie słyszalne wokale.wzmacniacz ma tylko 2x30w a trafo bardzo mocne 400w dzięki temu jest barrrdzzzooo dynamiczny.świetnie spisał się przy jazzie i rocku.radził sobie z kawałkami w których dużo się działo.bardzo muzykalny,lecz trzeba uważać na przełącznik źródła który lubi przerywać.wymiana na nowy około 150zł.czasem da się je zrehabilitować.był to najlepszy jakościowo wzmacniacz jaki grał u mnie w domu w kwocie do 800zł.niestety zbyt słaby,dlatego został wymieniony.jest to wzmacniacz opisany i bardzo wysoko oceniony a gazecie audio.można go śmiało kupić w ciemno(uprzednio sprawdzić czy jest sprawny technicznie)
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)